Sen - Koobe

Single
Piotr Kępski
Jirafa Roja
Warszawa 2009
© Copyright by Piotr Kępski, 2009
© Copyright by Jirafa Roja, 2009
Na okładce wykorzystano obraz Pavla Šlejhara „Lot”
Redakcja i korekta:
Projekt okładki:
Zdjęcie autora:
Łamanie:
Sylwia Mroczek-Zawadzka
Tatsu
Jana Kępska
Tatsu
[email protected]
ISBN 978-83-62948-53-6
www.jirafaroja.pl
Wydanie I
Warszawa 2009
Londyn
PRELUDIUM
"YA PI–TA CZTERDZIEyCI RANO *AKUB STA PRZY OKNIE I PATRZY
JAK OSIEDLE POWOLI BUDZI SIÇ DO œYCIA !SFALTOW– ALEJK– KTÐRA
WIA SIÇ MIÇDZY BLOKAMI SUNÇLI OD CZASU DO CZASU POJEDYN
CZY PRZECHODNIE O TWARZACH ZAMAZANYCH SZARZYZN– PORANKA
.A ROZLEGYM PLACU POROyNIÇTYM TRAW– I OTOCZONYM PАKO
LEM DRZEW POJAWIO SIÇ DWOJE STARSZYCH LUDZI Z PSAMI KTÐRE
URZ–DZAY SOBIE GONITWY -AY BIAY KUNDEL ZAPALCZYWIE UJA
DA CIENKIM GOSEM
*AKUB NIERAZ ZASTANAWIA SIÇ SK–D TYLE PSÐW W TYM MIE
yCIE I DLACZEGO ICH WAyCICIELE WYPROWADZAJ– JE NA SPACER TAK
WCZEyNIE KIEDY INNI LUDZIE JESZCZE yPI– $OPIERO TERAZ NIE
SPA MNIEJ WIÇCEJ OD PА GODZINY ZBUDZI GO BÐL W PRAWYM
OBOJCZYKU PATRZ–C NA SIWE GOWY OBOJGA STARSZYCH LUDZI ICH
LEKKO PRZYGARBIONE PLECY I POWOLNY CHÐD UyWIADOMI SOBIE œE
PSY STANOWIY DLA NICH COy W RODZAJU PRETEKSTU KTÐRY USPRA
WIEDLIWIA ICH SAMOTNOyà I BEZSENNOyà WYPENIA PUSTKÇ BU
DZ–CEGO SIÇ KOLEJNEGO DNIA I POZWALA OPUyCIà BETONOW– KLATKÇ
MIESZKANIA ,UDZIE ZAWSZE POTRZEBUJ– JAKICHy EGZYSTENCJAL
NYCH ALIBI POMYyLA SZCZEGÐLNIE KIEDY S– SAMOTNI $LA NIE
GO TAKIM ALIBI BYO WYMYyLANIE I SPISYWANIE HISTORII KTÐRYCH
POZA NIM I KILKOMA MOœE OSOBAMI NIKT NIE CZYTA
7YKONA KILKA WYMACHÐW I OBROTÐW PRAW– RÇK– œEBY J–
ROZRUSZAà 0O WYPADKU OBOJCZYK I RÇKA POBOLEWAY GO JESZCZE
.AJWYRA|NIEJ REHABILITACJA TRWAA ZA KRÐTKO A ON SAM POWINIEN
WIÇCEJ ÃWICZYà MOœE NAWET POWINIEN ZACZ–Ã CHODZIà NA BASEN
TAK JAK RADZIA MU PIELÇGNIARKA -ARTA 4YLKO œE NIE MIA KIEDY
ROBIà TEGO WSZYSTKIEGO 0RACA W BIURZE PODRМY PISANIE I SPO
TKANIA Z -ART– WYPENIAY MU CAY CZAS JAKIM DYSPONOWA 4O
DZIWNE JAK NIEWIELE CZYNNOyCI MOœNA ZMIEyCIà W JEDNYM œYCIU
POMYyLA *AKUB I LEKKO SKRZYWI SIÇ POD WPYWEM BÐLU
'DYBY NIE PRZYPADKOWY WYPADEK NIE ZAMABY OBOJCZYKA
I NIE PRZELEœABY KILKU TYGODNI W SZPITALU 'DYBY NIE WYPA
DEK NIE POZNABY PIELÇGNIARKI -ARTY 'DYBY NIE WYPADEK JE
GO POWIEyà BYABY GOTOWA I MIAA ZUPENIE INNE ZAKOÎCZENIE
I POCZ–TEK BO POCZ–TKI ZWYKLE PISZE SIÇ NA KOÎCU
4O NIESAMOWITE JAK PRZYPADKOWE ZDARZENIA MOG– ZABU
RZYà RYTM NASZEGO œYCIA .ICZYM MAE DZIECKO KTÐRE WCHODZI
DO OTWARTEGO POKOJU ZABAWIA SIÇ WSZYSTKIMI PRZEDMIOTAMI
BÇD–CYMI W ZASIÇGU RÇKI PO CZYM PORZUCA JE W BEZADZIE
#ZYœBY WYDARZENIA OSTATNICH TYGODNI BYY CZYMy W RODZA
JU TAJNEGO SZYFRU KTÐRY SKRYWA JAK–y WIADOMOyà DLA MNIE
*AKUB PODRAPA SIÇ PO NIEOGOLONYM POLICZKU 'DYBY NAWET
TO I TAK NIE MAM KLUCZA KTÐRY POZWOLIBY MI ODCZYTAà PRZE
KAZ OD UKRYTEGO NADAWCY POMYyLA ODWRACAJ–C SIÇ OD OKNA
I KIERUJ–C SIÇ W STRONÇ REGAU Z KSI–œKAMI 3CHYLI SIÇ I SIÇ
GN– PO JEDN– Z NICH .A JEJ SFATYGOWANEJ WYTARTEJ OKADCE
WIDNIAY DWA SOWA WYDRUKOWANE BIAYMI KAPITALIKAMI NA
KICZOWATYM ZIELONKAWONIEBIESKIM TLE +5.$%2! A POD
SPODEM Œ!24
0RZEKARTKOWA POyPIESZNIE POCZ–TEK :BLIœAJ–C SIÇ DO yROD
KA CORAZ UWAœNIEJ PRZEGL–DA TEKST 7 KOÎCU ZNALAZ FRAG
MENT ZAZNACZONY OÐWKIEM
#ZYœBY PRZYPADKI POZA TYM œE SIÇ ZDARZAJ– œE ISTNIEJ– t
RÐWNIEœ COy MÐWIY .IE MUSZÇ CHYBA PODKREyLAà œE JESTEM
NA WSKROy RACJONALIST– !LE WIDOCZNIE ZOSTAO WE MNIE COy
Z IRRACJONALNYCH ZABOBONÐW CHOÃBY NA PRZYKAD OWO DZIWNE
PRZEyWIADCZENIE œE WSZYSTKIE ZDARZENIA KTÐRE MNIE W œYCIU
SPOTYKAJ– MAJ– PONADTO JAKIy SENS œE COy ZNACZ– œE POPRZEZ
TE WYDARZENIA œYCIE MÐWI COy O SOBIE œE STOPNIOWO ZDRADZA
NAM JAK–y SWOJ– TAJEMNICÇb0RZESKOCZY WZROKIEM O KILKA
LINIJEK DALEJ ŒE TO ZUDZENIE 4AK BYà MOœE TO NAWET PRAW
DOPODOBNE ALE NIE MOGÇ WYZBYÃ SIÇ OWEJ POTRZEBY WIECZNE
GO ROZWI–ZYWANIA SWEGO WASNEGO œYCIA JAKBY RZECZYWIyCIE
BY W NIM UKRYTY JAKIy SENS JAKIEy ZNACZENIE JAKAy PRAWDA
NIE MOGÇ WYZBYÃ SIÇ TEJ POTRZEBY JEyLI NAWET JEST TO JEDYNIE
POTRZEBA ZABAWY TAK SAMO JAK ZABAW– JEST ROZWI–ZYWANIE
REBUSÐW
0OMYyLA œE TE SOWA MOGYBY BYà MOTTEM HISTORII KTÐR– PI
SZE 7CZEyNIEJ WYBRA CO PRAWDA FRAGMENT Z INNEJ KSI–œKI ALE
ZAWIROWANIA OSTATNICH TYGODNI ZMIENIY SENS TEGO CO CHCIA
POWIEDZIEà 0ODCZAS POBYTU W SZPITALU KIEDY LEœA UNIERU
CHOMIONY NA ÐœKU WPATRUJ–C SIÇ W BIAY SUFIT NA NOWO PRZE
MYyLA CA– POWIEyÃ
7YGL–DAO TO TAK JAKBY AUTOR I POSTACI Z JEGO TEKSTU œYLI
W PRZEDZIWNEJ SYMBIOZIE TWORZ–C COy W RODZAJU SKOMPLIKO
WANEGO SYSTEMU NACZYÎ PO–CZONYCH .AJPIERW WYPADEK SA
MOCHODOWY WPROWADZI ZAMIESZANIE W œYCIU AUTORA A POTEM
TEN CHAOS PRZENIÐS SIÇ NA LOSY -ARTY #ICHEJ &ILIPA 2OMERA
I INNYCH OSÐB UWIKANYCH W FABUÇ POWIEyCI .AJWYRA|NIEJ
LOS SPATA *AKUBOWI FIGLA WPROWADZI TURBULENCJE W DWÐCH
yWIATACH REALNYM I KSI–œKOWYM 7CZEyNIEJ NIE BYO TEGO
W PLANACH #ZY BY TO LOS CZY PRZYPADEK ZASTANAWIA SIÇ *A
KUB ! MOœE BY TO PRZYPADEK CZYLI LOS
-ILAN +UNDERA ŒART PRZEOœYA %MILIA 7ITWICKA
Sen
/STATNIE SPOJRZENIE NA ZEGAREK .IEDUGO POTEM ZASN–
EM -IAEM DZIWNY SEN
,ECÇ SAMOLOTEM 3IEDZÇ W FOTELU I CZYTAM GAZETÇ /T TAK
œEBY ZABIà CZAS -ÐJ WZROK TRAFIA NA RUBRYKÇ Z NEKROLOGAMI
:WYKLE ICH NIE CZYTAM : CAYM SZACUNKIEM SZKODA CZASU
0RZECIEœ PRACUJÇ JESTEM ZABIEGANY NIE MAM GOWY DO TAKICH
RZECZY 7 KALENDARZU MAM ZAPISAN– LISTÇ PILNYCH SPRAW DO ZA
ATWIENIA .IE JESTEM GRABARZEM ANI SPECJALIST– OD SPADKÐW
*EDNAK WE yNIE ZACZ–EM PRZEGL–DAà NEKROLOGI #AA LITANIA
NAZWISK POCHLEBNYCH EPITETÐW I ZASUG .ASZ NAJUKOCHAÎSZY
NIEOCENIONY ZASUœONY WIELOLETNI I TAK DALEJ *AKBY DOPIERO
POyMIERTNIE LUDZIE ODWAœALI SIÇ DOBRZE PISAà O INNYCH 7 SU
MIE TO œAOSNE I SMUTNE
#HCIAEM ODOœYà GAZETÇ ) WTEDY MÐJ WZROK PAD NAb
.IE TO NIEMOœLIWEb
0RZECZYTAEM JESZCZE RAZ .IE UWIERZYBYM GDYBYM NIE
WIDZIA TEGO NA WASNE OCZY .EKROLOG &ILIPA 2OMERA #Oy
TAM COy TAMb ODSZED NASZ DROGIb
t #O ZA BZDURY t MRUKN–EM t ŒARTY SOBIE ROBI–
0RZECIEœ TO JA JESTEM &ILIP 2OMER
.AWET WIEK SIÇ ZGADZA ŒY LAT b "ARDZO DZIWNE UCZU
CIE #ZYTAà SWÐJ NEKROLOG SIEDZ–C W SAMOLOCIE
*AK TO MOœLIWE 'UPI DOWCIP 0RZYPADEK :BIEœNOyà NA
ZWISK !LE DLACZEGO ON MA DOKADNIE TYLE LAT CO JA
.IE WIEDZIAEM JAK SIÇ ZACHOWAà iMIAà SIÇ -ANIFESTO
WAà HAAyLIWIE SWOJ– OBECNOyà 7EZWAà STEWARDESÇ :A
MACHAà JEJ RÇK– PRZED OCZAMI I POWIEDZIEà HALO PRZEPRA
SZAM CZY PANI MNIE WIDZI #ZY MOœE PANI POTWIERDZIà œE
JESTEM
! MOœE SPRAWDZIà W PASZPORCIE
'OR–CZKOWO SZUKAEM JAKIEGOy DOWODU NA TO CO WYDAJE
SIÇ TAK OCZYWISTE
t !LE PRZECIEœ JESTEM t POWIEDZIAEM NA GOS t *E
STEM t WYKRZYKN–EM TAK JAK TO ROBI– DZIECI W SZKOLE W CZA
SIE ODCZYTYWANIA LISTY OBECNOyCI
t 0RZEPRASZAM CZY DOBRZE SIÇ PAN CZUJE t SPYTAA
Z TROSK– W GOSIE STARSZA KOBIETA KTÐRA SIEDZIAA OBOK
t 4YLKO NIECH MI PANI NIE MÐWI œE MNIE NIE MA
3POJRZAA NA MNIE JAK NA WARIATA
t *ESTEM *ESTEM t POWTÐRZYEM KILKA RAZY NIE ZWRA
CAJ–C UWAGI NA TO CO POMYyLI SOBIE STARSZA PANI I INNI LUDZIE
3YSZAEM WASNY GOS I TO MNIE USPOKOIO
7SPАPASAœEROWIE PATRZYLI NA MNIE Z MIESZANIN– WSPА
CZUCIA I PODEJRZLIWOyCI 7ARIAT #O MU SIÇ STAO -IEJMY NA
DZIEJÇ œE NIE JEST GRO|NY DLA OTOCZENIA
0OTEM BY INNY SEN 3UCHAEM DUGIEGO MONOLOGU MOJEGO
OJCA +IEDY SIÇ OBUDZIEM NIE PAMIÇTAEM O CZYM MÐWI
:OSTAY MI W GOWIE TYLKO DWA ZDANIA
t .IE MOGEM DUœEJ CZEKAà t POWIEDZIA t :GOSIEM
JEJ ZAGINIÇCIE NA POLICJÇ
0OLICJA
4O SOWO SPRAWIA œE OTWIERAM OCZY "UDZÇ SIÇ W NIESWO
IM ÐœKU 7 OBCYM POKOJU +TÐREGO DZISIAJ MAMY 'DZIE
JESTEM :ZA DRZWI DOBIEGAJ– ODGOSY RADIA 7 OBCYM JÇZY
KU 3YSZÇ JAK KTOy PRZESUWA KRZESO W KUCHNI -ARTA PRZY
CHODZI MI DO GOWYb ) WSZYSTKO NAGLE UKADA SIÇ W PEWN–
CAOyà $AWNO POWINIENEy PRZYZWYCZAIà SIÇ DO TEGO ÐœKA
) DO CIASNEGO CHODNEGO POKOJU ZACIENIONEGO GAÇZIAMI
KASZTANOWCA ZA OKNEM /D MIESIÇCY PACISZ CZYNSZ ZA TO
MIESZKANIE SUCHASZ ANGIELSKIEGO RADIA yPISZ W STARYM
PRZYWIEZIONYM CHYBA ZE SZPITALA ÐœKU Z METALOW– PORÇ
CZ– I SKRZYPI–CYMI SPRǜYNAMI WPATRUJESZ SIÇ W BIAY SUFIT
KIEDY NIE MOœESZ ZASN–Ã 3KORO MÐWISZ œE CI–GLE CZUJESZ
SIÇ TU OBCO DLACZEGO NIE WRÐCISZ TAM SK–D PRZYJECHAEy
0O CO TU JESTEy .A CO LICZYSZ #HYBA NIE NA MAGICZN– MOC
SABN–CEGO FUNTA
'DYBY USYSZA TO MÐJ OJCIEC POWIEDZIABY PEWNIE
t 7RACAJ DO DOMU B–D| PATRIOT–
0ATRIOTYZM 4O PIÇKNE WYyWIECHTANE SOWO :A CZASÐW
MODOyCI MOJEGO OJCA BYO JESZCZE W MODZIE 7TEDY WSZYST
KO BYO PATRIOTYCZNYM OBOWI–ZKIEM 0RACA DLA SOCJALISTYCZ
NEJ OJCZYZNY REALIZACJA STU DWUDZIESTU PROCENT PLANU 3PRZ–
TANIE OSIEDLA W CZYNIE SPOECZNYM .AWET RODZENIE DZIECI
ŒEBY DAà KRAJOWI WIÇCEJ MODYCH ZDROWYCH SILNYCH OBYWA
TELI KTÐRZY BÇD– WYDOBYWAà Z ZIEMI PIÇKNY BRUDNY WÇGIEL
yPIEWAÃ PIÇKNE CZYSTE PIOSENKI O POKOJU I BUDOWAÃ PIÇKNE
NISZCZYCIELSKIE CZOGI KTÐRE OBRONI– NAS PRZED IMPERIALISTA
MI Z :ACHODU
#O ZA IRONIA œE JA URODZONY W TAMTYM KOMUNISTYCZNYM
RAJU PO LATACH JADÇ œEBRAà O BYLE JAK– PRACÇ U DAWNYCH WYZY
SKIWACZY ZACHODNICH IMPERIALISTÐW KTÐRZY STALI SIÇ NASZYMI
BRAÃMI WE WSPÐLNEJ %UROPIE /D DZIESIÇCIU MIESIÇCY SPRZ–TAM
KIBLE MYJÇ PODOGI OKNA WANNY I KAFELKI W AZIENCE I yLINIÇ
SIÇ NA MYyL O ZATRUTYCH SODKICH FUNTACH KTÐRE CO MIESI–C
L–DUJ– NA MOIM KONCIE
+TO MÐG TO PRZEWIDZIEà DWADZIEyCIA PIÇà LAT TEMU #ZY
TO NAPRAWDÇ Aœ TAK DUœO CZASU œEBY yWIAT WYKONA TAK NIE
PRAWDOPODOBN– WOLTÇ
+TO SIÇ ZABAWIA NASZYM œYCIEM KTO SIÇ ZABAWIA LOSAMI
CAYCH NARODÐW (ISTORIA "ÐG 0RZYPADEK
-IN– ROK ODK–D JEJ NIE MA -OœNA POWIEDZIEà œE TO WYSTAR
CZAJ–CO DUGO œEBY ZAPOMNIEà NAWET O BLISKIEJ OSOBIE /TRZ–
SN–Ã SIÇ JAK PIES KTÐRY WYCHODZI Z ZIMNEJ WODY
! JEDNAK CI–GLE JESZCZE MI SIÇ yNI 0OWRACA TAMTA CHWILA
KIEDY OJCIEC POWIEDZIA
t .IE MOGEM DUœEJ CZEKAà :GOSIEM JEJ ZAGINIÇCIE NA
POLICJÇ 0RZYPOMINA MI SIÇ NIEDAWNY SEN MONOLOG OJCA Z KTÐ
REGO ZAPAMIÇTAEM TYLKO TE DWA ZDANIA
*EJ ZNIKNIÇCIE NIE PASOWAO DO NASZEJ BANALNEJ CODZIENNO
yCI DO NASZEGO œYCIA WYPATROSZONEGO Z TREyCI JAK MROœONA KURA
Z WNÇTRZNOyCI $OPÐKI BYA Z NAMI WSZYSTKO WYDAWAO SIÇ ZNO
yNE +IEDY JEJ ZABRAKO ZACZǐY MI PRZESZKADZAà RZECZY NAD KTÐ
RYMI WCZEyNIEJ SIÇ NIE ZASTANAWIAEM "EZSENS CIUANIA PIENIÇ
DZY I POPENIANIA DROBNYCH CODZIENNYCH GRZESZKÐW I CZYNNOyCI
KTÐRE NIE CHC– SIÇ ZOœYà W œADN– CAOyà 0O CO TO ROBIà KIEDY TYCH
RZECZY I PIENIÇDZY GROMADZONYCH LATAMI NIE ZABIERZESZ TAM ZE
SOB– !LE CO ZNACZY SOWO aTAMq #ZY JEST W OGÐLE JAKIEy TAM
/JCIEC ZGOSI JEJ ZAGINIÇCIE NA POLICJÇ #ZEKALIyMY W NAPIÇ
CIU 4YDZIEÎ DWA TRZY -IN– MIESI–C PА ROKU !LE NIC SIÇ
NIE WYJAyNIO 4AK JAKBY œYCIE CHCIAO NAM POKAZAà CA– NA
SZ– BEZRADNOyà WOBEC FAKTÐW STWIERDZANYCH W PROSTYM ZDA
NIU -ARIA 2OMER ZAGINǐA
t $O CZEGO TO PODOBNE t SKARœY SIÇ OJCIECt .IGDY MI
CZEGOy TAKIEGO NIE ZROBIA #Oy SIÇ MUSIAO STAÃ
0RZYZNAEM MU RACJÇ 4O DO NIEJ NIE PASOWAO 0RZEZ LATA
BYEM yWIADKIEM ICH CODZIENNEGO œYCIA !œ TRUDNO UWIERZYÃ
ALE W TYM CZASIE ANI RAZU NIE SPÐ|NIA SIÇ DO DOMU $ZIEÎ
W DZIEÎ TYDZIEÎ W TYDZIEÎ MIESI–C W MIESI–C ROK W ROK *AK
WZOROWY UCZEÎ KTÐRY NIGDY NIE SPRAWIA KOPOTÐW WYCHOWAW
CZYCH )LE LAT MOœNA BYà WZOROWYM UCZNIEM -ÇCZ–CE ZAJÇ
CIE #I–GLE MUSISZ SIÇ STARAà :ACISKAà ZÇBY ) UDAWAà BARDZO
DOROSEGO 2ÐB TYLKO TO CZEGO OD CIEBIE OCZEKUJ–
#ODZIENNIE PRZED PI–T– PO POUDNIU CZEKAA NA MǜA Z OBIA
DEM 0OTEM ZMYWAA GARY PRAA GOTOWAA COy NA NASTÇPNY
DZIEÎ 7 PRZERWIE MIÇDZY SPENIANIEM yWIÇTYCH OBOWI–ZKÐW
KRADA SOBIE CHWILÇ NA PRZYJEMNOyà PRZEJRZENIA KOLOROWEJ GA
ZETY 0OTEM ZNOWU POGR–œAA SIÇ W WIRZE CZYNNOyCI KTÐRE NIE
MAJ– KOÎCA I SZCZEGÐLNEGO SENSU MYCIE NACZYÎ PO KOLACJI
PRASOWANIE SPRZ–TANIE 7IECZOREM PRZYSYPIAA ZE ZMÇCZENIA
W FOTELU PRZED TELEWIZOREM "UDZIA SIÇ ZIEWAA SZA SIÇ UMYÃ
I SPAÃ .ASTÇPNEGO DNIA TRZEBA DO PRACY ) TAK BEZ KOÎCAb
7 KAœDYM Z NAS DRZEMIE JAKAy TÇSKNOTA œEBY UWOLNIà SIÇ
OD TYCH NIEZLICZONYCH SZABLONÐW RÐL I OBOWI–ZKÐW DO KTÐRYCH
TRESUJ– NAS OD DZIECKA 2ÐB TO A TEGO NIE 5WAœAJ 0AMIÇ
TAJ 5MYJ RÇCE PO JEDZENIU 0OWIEDZ DZIÇKUJÇ !LE NIE MÐW
Z PEN– BUZI– -USISZ MIEà DOBRE MANIERY .IE yMIEJ SIÇ TAK
GOyNO BO NIE WYPADA 0OKAœ CZY UMYEy ZÇBY 7IERZYMY
W CIEBIE $AJ Z SIEBIE WIÇCEJ
0O LATACH TRENINGU POSUSZEÎSTWO WCHODZI W KREW #ZO
WIEK STAJE SIÇ DOBRZE WYTRESOWANYM ZWIERZÇCIEM *AK TYGRYS
W CYRKU KTÐRY SKACZE PRZEZ IDIOTYCZNE OBRÇCZE Z OGNIEM BO
TAK GO NAUCZYLI CHOCIAœ SAM Z SIEBIE NIGDY BY NA TO NIE WPAD
#ZY CYRKOWA MASKOTKA KTÐR– TRESER GASZCZE NA OCZACH PU
BLICZNOyCI MOœE W OGÐLE CHCIEà UCIEC Z KLATKI
$OBRE PYTANIE
ŒYCIE Z ZEGARKIEM W RÇKU ZAMKNIÇTE W KLATCE PUNKTUAL
NOyCI :APLANOWANE OD ! DO : 7YPENIONE BARDZO PRAKTYCZ
NYMI CZYNNOyCIAMI 7Y–CZNIE PRAKTYCZNYMI CZYNNOyCIAMI
KTÐRE NIE DAJ– PRZYJEMNOyCI ALE DAJ– SZACUNEK PIENI–DZE
STABILIZACJÇ ! NADE WSZYSTKO t POCZUCIE BEZPIECZEÎSTWA
*AK DUGO TAK MOœNA
#М MOœNA MÐWIà œE MA SIÇ TEGO DOyà I POTRZEBUJE SIÇ
ZMIANY -OœNA POWTARZAà œE MARZY SIÇ O TYM œEBY POLUZO
WAà SOBIE PRZYCIASNY GORSET CODZIENNOyCI -OœNA MÐWIà œE
MA SIÇ PO DZIURKI W NOSIE PRACY MǜA RODZINY OBOWI–ZKÐW
I TEGO WSZYSTKIEGO CO SIÇ SKADA NA NASZE POWSZEDNIE œYCIE
-OœNA NAWET GROZIà œE SIÇ ODEJDZIE Z PRACY OD MǜA OD RO
DZINY PORZUCI OBOWI–ZKI I ZROBI SZLUS Z TYM WSZYSTKIM CO SIÇ
SKADA NA NASZE POWSZEDNIE œYCIE -OœNA TAK MÐWIà A MIMO
TO NADAL CHODZIà DO PRACY SPAà Z MǜEM MIEà RODZINÇ WY
PENIAà SKRUPULATNIE SWOJE OBOWI–ZKI I WSZYSTKO ZNOSIÃ
.AWIASEM MÐWI–C NA TO WAyNIE LICZ– NASI SZEFOWIE MÇ
œOWIE œONY DZIECI I WSZYSCY KTÐRYM NA RÇKÇ JEST NASZA CIER
PLIWOyà OBOWI–ZKOWOyà I SKRUPULATNOyà 3ZCZERZE MÐWI–C
WSZYSCY NA TO LICZYMY "EZ TEGO NASZE SPOECZEÎSTWO UTONÇ
OBY W CHAOSIE
0OLICJANCI PODESZLI DO ZGOSZENIA ZAGINIÇCIA -ARII 2OMER
CHODNO BEZ EMOCJI
/ZNAJMILI OJCU œE OSIEMDZIESI–T PROCENT ZAGINIÇà CZON
KÐW RODZINY WYJAyNIA SIÇ W CI–GU CZTERDZIESTU OyMIU GODZIN
.IE WIEDZIAEM CO WAyCIWIE CHC– PRZEZ TO POWIEDZIEà #HY
BA MIAO TO BYà COy W RODZAJU POCIESZENIA 0OWIEDZIELI TEœ œE
CO ROKU W NASZYM KRAJU GINIE BEZ yLADU KILKANAyCIE TYSIÇCY
OSÐB 4O TAK JAKBY Z POWIERZCHNI ZIEMI ZNIKAO MIASTECZKO
PORÐWNYWALNE Z NASZYM
t .IESZCZÇyCIE POLICJANT UœY TEGO SOWA MOœE SIÇ PRZY
DARZYà KAœDEMU